Do książki Aleksandry Rak "Sekrety rodziny Winnickich" zrobiłam aniołka makramowego ze sznurka i kartkę, na której znalazłam się laleczka zrobiona z tego samego sznurka. Książka utrzymana w kolorach zieleni, winorośli zasugerowała mi kolor sznurka i papierów do kartki. Oczywiście tekturki w kształcie liści winogron też nie znalazły się tu przypadkowo.
Zdradzę Wam, że w książce jest imienna dedykacja ;)
Takie komplety trafiły do wyjątkowych kobiet i musicie mi uwierzyć - doceniły taki ręcznie robiony i osobiście do nich skierowany prezent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz