"Srebrne wesele
Jak dotyk kolibra o różany kwiatek,
lub muśnięcie wiatru o pąki jabłoni,
szybko przeleciało dwadzieścia pięć latek,
tylko echo w dali gdzieś radośnie dzwoni.
To dla Was dziś kwiaty zakwitły w ogrodzie,
już różem i bielą pokryły się drzewa,
rechoczą gdzieś żaby przy wierzbach na wodzie,
ptactwo w sadzie dla Was już od świtu śpiewa.
Żółciutki kobierzec dla Was mlecze tkały,
dziś ładna winiarnia winem wymoszczona.
W domu wielka radość, wypiękniał dom cały,
z kwieciem stoją dzieci, obok męża żona.
Cieszycie się, bo szczęście Was nie zawiodło,
a zmęczony Anioł zasypiał w ogrodach,
to On czuwał, żeby wszystko Wam się wiodło,
po długich podróżach odpoczywał w chłodach.
Pięknym pucharem ze szczerej Waszej ręki,
winem i chlebem witajcie swoich gości,
za sukces, za dzieci, za zdrowie ich dzięki.
Życzę dużo szczęścia i czystej miłości."
lub muśnięcie wiatru o pąki jabłoni,
szybko przeleciało dwadzieścia pięć latek,
tylko echo w dali gdzieś radośnie dzwoni.
To dla Was dziś kwiaty zakwitły w ogrodzie,
już różem i bielą pokryły się drzewa,
rechoczą gdzieś żaby przy wierzbach na wodzie,
ptactwo w sadzie dla Was już od świtu śpiewa.
Żółciutki kobierzec dla Was mlecze tkały,
dziś ładna winiarnia winem wymoszczona.
W domu wielka radość, wypiękniał dom cały,
z kwieciem stoją dzieci, obok męża żona.
Cieszycie się, bo szczęście Was nie zawiodło,
a zmęczony Anioł zasypiał w ogrodach,
to On czuwał, żeby wszystko Wam się wiodło,
po długich podróżach odpoczywał w chłodach.
Pięknym pucharem ze szczerej Waszej ręki,
winem i chlebem witajcie swoich gości,
za sukces, za dzieci, za zdrowie ich dzięki.
Życzę dużo szczęścia i czystej miłości."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz