Miałam przyjemność tworzyć takie cudo pod okiem pewnej Ani, która zdradziła nam tajniki powstawania takich wianków i dała śliczny materiał w postaci starej książki z nutami. Te pożółkłe strony to była już wspaniała baza to powstania tego dzieła :)
Wianek a w zasadzie wieniec zawisł na honorowym miejscu nad kominkiem :)
Śliczny :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny
OdpowiedzUsuń