Ach Chorwacja..... było super :):):)
A to efekt pewnego spaceru, gdy nazbierałam różnych "plonów" i uwiłam wianki.
Okazały się one oryginalnym prezentem dla najbliższych ;)
A tą "kolbę" to już nabyłam, ale tanio więc się skusiłam. Musiałam ją tylko trochę inaczej ozdobić, bo była owinięta fioletową, sztuczną wstażką, która wygladała strasznie kiczowato ;)
Kryje ona w środku lawendę i łądnie pachnie ;).
Piękne:}
OdpowiedzUsuńojej, śliczny wianuszek, bardzo mi się podoba!Chętnie bym Ci go ukradła :)
OdpowiedzUsuń