Załozyłam albumik, albo notes, jak kto woli na przepisy. Powstał z "potrzeby": jeden z tych przepisów uległ wypadkowi tj. wylał się syrop na karteczkę, na której był zanotowany. Potem znalazło sie jeszcze pare gdzieś zapisanych. Wypadało je zgrupować ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz